Internet nie przestaje zaskakiwać, podobnie jak pasja prawdziwych fanów. Tym razem zauważyć dała się grupa miłośników Gintamy z Chin, która to postanowiła stworzyć grę otome z bohaterami ich ulubionej serii mangi i anime.
Fanowska gra o chińskim tytule 月華(月华) Yue Hua wprowadza do świata Gintamy nową, bezimienną bohaterkę, której losy niespodziewanie krzyżują się z przygodami męskiej części obsady: Gintokim, Hijikatą, Katsurą i Takasugim. Wszyscy czterej panowie posiadają osobne ścieżki, pełne unikalnych wydarzeń i gagów.
Chociaż już od lat nie śledzę rynku mangi i anime, Gintama zawsze była moją ulubioną serią, czy to na papierze czy na ekranie, dlatego inicjatywa fanów z miejsca mnie zainteresowała. Niestety, choć gra jest całkowicie darmowa, nie udało mi się poprawnie jej uruchomić na Windowsie 10. Z tego względu wszystkie informacje i wrażenia z tytułu opieram wyłącznie na opinii innych graczy.
Gra zapowiada się bardzo ciekawie i ci, którzy zagrali i zrozumieli tekst wspominają, że tytuł jest zabawny oraz udanie naśladuje ducha oryginału. Ilustracje wyglądają miodnie, niczym żywcem wydarte z wersji animowanej. Niestety, w tym miejscu muszę co niektórych zmartwić. Po pierwsze, gra nie jest jeszcze skończona. Zdaje się, iż obecna wersja to tylko połowa całej historii, a prace nad drugą częścią zostały po trzyletniej przerwie dopiero niedawno wznowione. Po drugie, tytuł jest dostępny jedynie w języku chińskim. Na blogach pojawiło się kilka tłumaczeń i streszczeń fabuły po angielsku, te jednak pokrywają jedynie sam początek fanowskiej produkcji.
A teraz porcja screenów ^__^
Chociaż już od lat nie śledzę rynku mangi i anime, Gintama zawsze była moją ulubioną serią, czy to na papierze czy na ekranie, dlatego inicjatywa fanów z miejsca mnie zainteresowała. Niestety, choć gra jest całkowicie darmowa, nie udało mi się poprawnie jej uruchomić na Windowsie 10. Z tego względu wszystkie informacje i wrażenia z tytułu opieram wyłącznie na opinii innych graczy.
Gra zapowiada się bardzo ciekawie i ci, którzy zagrali i zrozumieli tekst wspominają, że tytuł jest zabawny oraz udanie naśladuje ducha oryginału. Ilustracje wyglądają miodnie, niczym żywcem wydarte z wersji animowanej. Niestety, w tym miejscu muszę co niektórych zmartwić. Po pierwsze, gra nie jest jeszcze skończona. Zdaje się, iż obecna wersja to tylko połowa całej historii, a prace nad drugą częścią zostały po trzyletniej przerwie dopiero niedawno wznowione. Po drugie, tytuł jest dostępny jedynie w języku chińskim. Na blogach pojawiło się kilka tłumaczeń i streszczeń fabuły po angielsku, te jednak pokrywają jedynie sam początek fanowskiej produkcji.
A teraz porcja screenów ^__^
Grę można pobrać tutaj (plik 95,7M), spodziewajcie się jednak ślimaczego tempa pobierania.
Lub z mojego chomika.
Pozostałe linki: fanpage twórców (po chińsku); strona gry
Angielskie (częściowe) tłumaczenie: blog Yua Hua project
Źródła: otome reddit, Yorozuya Soul (forum fanów Gintamy)
0 komentarze:
Prześlij komentarz